Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2009

Dystans całkowity:	214.28 km (w terenie 13.00 km; 6.07%)
Czas w ruchu:	09:47
Średnia prędkość:	21.90 km/h
Maksymalna prędkość:	55.00 km/h
Liczba aktywności:	12
Średnio na aktywność:	17.86 km i 0h 48m
Więcej statystyk

Test SPD

Wtorek, 31 marca 2009 | dodano: 31.03.2009 | Komentarze(0)

17.77 km	0.00 km teren
00:45 h	23.69 km/h
	MaxV: 48.00 km/h
Temp.: 8.0 *C	Rower: Salamandra

Wczoraj wreszcie przyszly pedaly spd m540, wiec musialem dzis wytestowac. Najpierw do pracy, a wieczorkiem rundka na ARGE w Gliniku. Jezdzi sie super. W weekend moze jakas dluzsza traska jak bedzie pogoda:).

Kategoria do 50km, sam

To co wczoraj

Sobota, 28 marca 2009 | dodano: 29.03.2009 | Komentarze(0)

7.03 km	0.00 km teren
00:20 h	21.09 km/h
	MaxV: 48.00 km/h
Temp.: 9.0 *C	Rower: Salamandra

To co wczoraj, czyli do pracy. SPD dalej nie ma.

Kategoria do 50km, sam

Wreszcie na rowerze

Piątek, 27 marca 2009 | dodano: 27.03.2009 | Komentarze(0)

6.43 km	0.00 km teren
00:18 h	21.43 km/h
	MaxV: 45.00 km/h
Temp.: 8.0 *C	Rower: Salamandra

Nareszcie odpalilem Salamandre. Niestety spd jeszcze nie przyszly i musialme jechac z platformami:( Dzis tylko do pracy, jutro moze zrobie cos dluzszego i moze wrzuce jakies foto Salamandry:)

Pozdro

Kategoria do 50km, sam

Plan wykonany tylko w polowie, ale i tak bylo fajnie

Niedziela, 15 marca 2009 | dodano: 15.03.2009 | Komentarze(8)

50.05 km	4.00 km teren
02:15 h	22.24 km/h
	MaxV: 52.00 km/h
Temp.: 7.0 *C	Rower:

Zaplanowalem ze zrobie sobie dzis stoweczke, ale sie nie udalo. Obudzilem o 5 rano, pogoda swietna, ale jedna rzecz kazala zrezygnowac z jazdy - bol kolana. Po godz. przemyslen poszedlem spac dalej. Na rower wybralem sie dopiero po 16. Nie planowalem trasy tylko jechalem przed siebie. Od samego poczatku tempo ponad 30km/h. W Gliniku siadl mi na kolo starszy gosc, probowalem go zgubic, ale nie udalo sie. Tak sypalismy az do Korczyny, gdzie on skrecila na stara droge do Biecza, a ja pojechalem obwodnica (do skrzyzowania na obwodnicy - 13km - srednia predkosc ponad 32km/h). Na skrzyzowaniu na bieckiej obwodnicy skrecilem w prawo na nieznana droge (na Grudna kepska). Po jakis 700m piekny asfalt zmienil sie w

Betony © maciek146

z czego bardzo sie ucieszylem. Skosultowalem sie jeszcze z pewna kobieta czy droga jest przejezdna i jazda. Na poczatkuy pod gorke, potem z gorki, pod gorke

gora, dol, gora © maciek146

i piekny, krety zjazd do Grudnej kepskiej. Nastepnie na Gleboka, Wojtowa, Lipinki, Rozdziele i Wapienne. W Wapiennem zrobilo sie juz calkiem ciemno, ale z czolowka jakos udawalo mi sie omijac wieksze dziury do czasu. Prawie w Sekowej, przed drewnianym mostem przy predkosci ponad 30km/h trafielm w wielka dziure, ktorej kompletnie nie widzialem. Na poczatku myslalem, ze polamalem kola, bo uderzylem niesamowicie, ale po ogledzinach stwierdzilem ze wszystko ok. Juz bez problemowo dojechalem przez Sekowa i Siary do Gorlic, wpadlem na chwile do dziadkow i do domku.

Mimo, ze niezrobilem pierwszej setki w 2009 jestem zadowolony:) Pozdro dla Kingi, ktora prawdopodobnie byla w Tuchowie i zrobila ponad 100km:)

Kategoria sam, od 50km do 100km

Do pracy

Sobota, 14 marca 2009 | dodano: 14.03.2009 | Komentarze(0)

5.31 km	0.00 km teren
00:15 h	21.24 km/h
	MaxV: 40.00 km/h
Temp.: 4.0 *C	Rower:

Ostatnie 3 dni nie nadawaly sie do jazdy na rowerze (deszcz, zimno i deszcz), dlatego jezdzilem autem. Dzis pogoda byla ok, wiec przed 10 wyruszylem rowerem do pracy. Wrocilem przed 21. Jadac do domu myslalem ze zamarzne (nie wzialem dlugich rekawiczek i czapki), ale jakos udalo mi sie pozniej odmrozic zmrozone palce i uszy:):)

Kategoria do 50km, sam

To co wczoraj

Wtorek, 10 marca 2009 | dodano: 10.03.2009 | Komentarze(0)

10.50 km	0.00 km teren
00:27 h	23.33 km/h
	MaxV: 42.00 km/h
Temp.: 5.0 *C	Rower:

Dzis znowu do pracy. Wracajac spotkalem Anne, Aniasz i Tomka. Po powrocie do domu zauwazylem ze nie oddalem dziadkowi kluczy i musialem sie wracac. Tyle

Kategoria do 50km, sam

Do pracy

Poniedziałek, 9 marca 2009 | dodano: 09.03.2009 | Komentarze(0)

5.21 km	0.00 km teren
00:15 h	20.84 km/h
	MaxV: 42.00 km/h
Temp.: 5.0 *C	Rower:

Z racji, ze nie ma funduszy na zlozenie Salamandry trzeba rozpoczac prace. Dzis bylem u dziadka w warsztacie i uczylem sie na tokarce:) Jutro ciag dalszy:) Trasa: dom-garaz-dom. Jutro moze wrzuce foty z wynikami mojej pracy:):)

Kategoria do 50km, sam

Hmm cos jakby kurier:)

Czwartek, 5 marca 2009 | dodano: 05.03.2009 | Komentarze(2)

3.86 km	0.00 km teren
00:10 h	23.16 km/h
	MaxV: 30.00 km/h
Temp.: 3.0 *C	Rower:

Dzis pogoda troche do kitu, bo troche padalo i nie chcialo mi sie isc na rower. Ale Anna mnie namowila, zebym jej przywiozl 2 przesylki ktore jej zamowilem. Na termometrze niby +3*C, ale zimno.

Pozdro dla Anny

Kategoria do 50km, sam

Masakra na krzyzu milenijnym

Środa, 4 marca 2009 | dodano: 04.03.2009 | Komentarze(1)

14.43 km	3.00 km teren
00:42 h	20.61 km/h
	MaxV: 35.00 km/h
Temp.: 4.0 *C	Rower:

Najpierw odwiezc Aniasz, ktora dzis odebrala swoja Nusie, a potem na krzyz milenijny. Poczatek podjazdu w miare, potem bylo juz coraz gorzej - piasek i woda. Tylne kolo uciekalo przy kazdym mocnieszym nacisnieciu, ale jakos wjechalem. Na gorze oczywiscie masa sniegu. Kilka fot przy krzyzu i powrot. Na zjezdzie hamulce zacisniete do przodu, a rower i tak jedzie ponad 30km/h. Na najbardziej stromym i ciemnym odcinku cos wyskoczylo z lasu na droge, zobaczylem tylko pare swiecacych oczu i w ostatniej chwili to cos, co okazalo sie sarna, ucieklo mi sprzed kol. Mialem niezlego stracha, bo nie bylo szans na wyhamowanie, ale zyje:):). Po zjezdze stwierdzilem, ze wracam do domu, bo snieg po kolana zrobil swoje i zaczynalem plywac w butach:)

Foto

Krzyz milenijny w Ropicy Polskiej © maciek146

Sobie stoi w sniegu:) © maciek146

Krzyz - troszke rozmazany © maciek146

Znowu dopadl mnie leń

Wtorek, 3 marca 2009 | dodano: 03.03.2009 | Komentarze(2)

20.04 km	1.00 km teren
00:55 h	21.86 km/h
	MaxV: 55.00 km/h
Temp.: 4.0 *C	Rower:

Dzis znowu mam taki leniwy dzien, i na rower wybralem sie dopiero wieczorem. Po pierwszych 3km jazdy wrocilem do domu po kominiarke, bo mimo +4*C bylo mi zimno. Trasa: dom-Krakowska-dom-Wegierska-Łokietka-Pod Lodownia-Glinik ARGE-dom.

Foto: