Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2009

Dystans całkowity:129.90 km (w terenie 7.00 km; 5.39%)
Czas w ruchu:05:58
Średnia prędkość:21.77 km/h
Maksymalna prędkość:63.40 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:21.65 km i 0h 59m
Więcej statystyk

Sylwester i podsumowanie

Czwartek, 31 grudnia 2009 | dodano: 31.12.2009 | Komentarze(0)
5.61 km 1.00 km teren
00:21 h 16.03 km/h
MaxV: 38.00 km/h
Temp.: 4.0 *C
Rower: Salamandra

Zgodnie z planem - Sylwester rowerowy. Razem z moja Salamanderka pojechalem na krzyz Milenijny w Ropicy (na swiatlach w Gorlicach podszedl do mnie kolo z tekstem:"szacunek kolego" - takie cos daje sile:)). Podjazd extra: snieg i lod, ale wydarlem na gore bez zatrzymania a nawet podparcia. Chwile po mnie przyszlo jeszcze kilka osob (jakas rodzina) i razem podziwialismy fajerwerki. Przejrzystosc 100%, chwilami wydawalo sie ze zaczyna sie wojna. Chyba najbardziej widowiskowy Sylwester w moim zyciu. Pozdrawiam i zycze Szczesliwego Nowego Roku.

2009 - nareszcie sie skonczyl.
Statystyki:
Kilometry: 8083km - 120 wiecej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Teren: 627km - 280 mniej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Czas: 389h 12m
SredniaV: 20.77km/h - 0,54km/h wiecej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Wycieczki: 188 - 47 mniej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Srednio na wycieczke: 43km 2h5m
Wycieczki >100: 25
Wycieczki >200: 3
Wycieczki >300: 1
Najlepszy miesiac: lipiec 1808,86km - 677.73km wiecej niz w sierpniu 2008 (do poprawy w 2010)
Max. dystans: 308.67km (do poprawy w 2010)
MaxV wycieczki: 76.7km/h (do poprawy w 2010)
Najwyzsza sredniaV wycieczki: 30.13km/h (72,82km) (do poprawy w 2010)
Najlepsze miejsce w rankingu największego dystansu na rowerze miesięcznie: 21 - maj
Najgorsze miejsce w rankingu największego dystansu na rowerze miesięcznie: 762 - pazdziernik
Miejsce w rankingu 2009: 95 -zmiescilem sie w pierwszej setce:)(w 2008 - 98)
Ulepszenia Salamandry: amor, heble, naped, kolo, spd.

2010 bedzie lepszy, bo gorszy juz byc nie moze. Pozdro dla wszystkich.


Kategoria do 50km, sam

Nareszcie - pierwsza jazda po sniegu w tym sezonie

Wtorek, 29 grudnia 2009 | dodano: 29.12.2009 | Komentarze(0)
40.80 km 3.00 km teren
01:56 h 21.10 km/h
MaxV: 41.88 km/h
Temp.: -3.0 *C
Rower: Salamandra

W niedziele udalo mi sie przywiezc rower z Krk, i dzis postanowilem sie przejechac. Pogoda i warunki na drodze swietne. Ubralem sie cieplo (jak wyzjezdzalem bylo +1*C) i jazda. Najapierw pojechalem do dziadkow, potem wrocielm do domu po kominiarke i juz w typowo zimowym stroju skierowalem sie na Biecz. Jechalo sie bardzo przyjemnie w wiekszosci po asfalcie, choc miejscami pojawial sie lod. Max.V marne, bo akurat kazdy fajny zjazd byl oblodzony. Na 30km zaczalem byc glodny (jechalem po lekkim sniadaniu) i organizm przestal wyrabiac z grzaniem - oczywiscie palce nog ucierpialy najbardziej.

Godz jazdy: 14:50-17:20
Temp.: start - +1*C, koniec - -6*C



Kategoria do 50km, sam

Po wczrajszym

Piątek, 11 grudnia 2009 | dodano: 11.12.2009 | Komentarze(5)
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower: Salamandra

Dzis obudzilem sie z bolem lewego barku (nie moglem ruszyc reka). Po zajeciach poszedlem do przychodni, skad skierowali mnie na SOR. 3 godz. czekania, kilka fotek, paru nowych znajomych i reka w chuste trojkatna na tydzien. Okazalo sie, ze wczorajsze spotkanie z samochodem nie obylo sie bez szkod - mocno potluczony bark. Jutro bede cos kombinowal zeby dostac jakies odszkodowanie. A z powrotem do Gorlic na kolkach moge sie pozegnac:(.

Kolizja na Maissnera

Czwartek, 10 grudnia 2009 | dodano: 10.12.2009 | Komentarze(2)
1.04 km 0.00 km teren
00:03 h 20.80 km/h
MaxV: 38.00 km/h
Temp.: 2.0 *C
Rower: Salamandra

Ja to mam szczescie: jak mnie nie okradna to sie w auto wpierdziele. Dzis mialem sie przejechac z Szalonym i 500metrow od mieszkania wpierdzielilem sie w audice. Gosc wyjezdzal z parkingu, stalo duzo aut - wiec nie mial widocznosci i wjechal na sciezke pieszo-rowerowa. Zobaczylem go 5m przed soba, hamowanie nie pomoglo (mialem jakies 25-30km/h, bylo mokro) i przycesalem mu w drzwi pasazera. Straty: wykrecona kierownica, stłuczone kolano; a na drzwiach ladna ryska:) (rogi dzialaja poprawnie). Kolo zadzwonil po policje i poszlismy do jego biura. Czekalismy 3 godz. (telefon na policje co 30min. i zawsze to samo: " beda za 6min.":)). Wreszcie przyjechali. Gosc oczekiwal, ze dostanie jakies odszkodowanie, ale jedyne co mogl dostac to mandat 500zł., chyba ze odwola zgloszenie - wybral to drugie. W sumie to mily gosc i nie mam pretensji, bo wyjazd naprawde ciulowy. Po wszystkim wrocielm do mieszkania - w sumie az 1km:).

16000km na BIKEstats.


Kategoria do 50km, sam

KM - z Szalonym

Czwartek, 3 grudnia 2009 | dodano: 03.12.2009 | Komentarze(3)
35.85 km 1.00 km teren
01:35 h 22.64 km/h
MaxV: 46.33 km/h
Temp.: 0.0 *C
Rower: Salamandra

Soundtrack z Ghost Rider

Wreszcie udalo sie zgadac z Szalonym. Spotkalismy sie na rondzie Mogilskim przed 18, i postanowilismy jechac w strone Tynca. Na poczatku spokojnie przez rynek, most Debnicki i sciezka nad Wisla. Od poczatku straszna mgla, na sciezce miejscami widocznosc 1m. Jechalo sie bardzo dobrze. Pierwszy i ostatni postoj przy autostradzie. Sprawdzenie mapy i powrot druga strona rzeki. Z ul. Ksiecia Jozefa zjechalismy na Jodlowa, podjazd, zjazd i jakimis uliczkami dojechalismy do ul. Krolowej Jadwigi, nastepnie Jesionowa, Zarudawie, Mydlnicka, i sciezka rowerowa przy bloniach. Przy Alei A. Mickiewicza sie rozjezdzamy, i sam wracam przez rynek do mieszkania. Wyjazd bardzo pozytywny.
Pogoda: gesta mgla, delikatna mzawka, temperatura w okolicach 0 - przy autostradzie bylismy pokryci szronem:).



Kategoria do 50km, sam, z kims

Krakowskie manewry - atak na kopiec

Środa, 2 grudnia 2009 | dodano: 02.12.2009 | Komentarze(6)
27.98 km 2.00 km teren
01:16 h 22.09 km/h
MaxV: 63.40 km/h
Temp.: 10.0 *C
Rower: Salamandra

Pierwsza mysl po zajeciach - rower. Wrocielm szybko do domu, przebralem w ciuszki i chcialem jeszcze poprawic przednia przerzutke. Poprawilem, ale jakos odskoczyla i rozwalilem srodkowy palec na zebatkach. Jeden z zebow wbil mi sie w polowie paznokcia, przerzutka docisnela i rozcielo mi palec (glebokosc - dl. zeba, dlugosc - od polowy paznokcia do konca palca). Bol okrutny, od razu pod kran i poszukiwanie wody utlenionej, plastrow. Niestety nie znalazlem nic, dlatego zrobilem prowizorke - wacik i tasma izolacyjna. Po jakis 30minutach moglem ruszac.
Najpierw do kiosku po baterie do lamki, potem Mogilska do ronda, Kopernika, Rynek, Wawel, most Debnicki, sciekza Tyniecka, most Zwierzyniecki, podjazd al. Jerzego Waszyngtona, kopiec Kosciuszki, zjazd ul. Malczewskiego, Wawel, Dietla, Grzegorzecka, Powst. Warszawskiego, Mogliska i Ugorek. Troche do dupy sie jechalo, bo zle mi bylo trzymac kierownice i hamowac tylnym, ale bywalo gorzej.

Niezly kawalek, ktory sluchalem wczoraj z Patrykiem:)


No i marzenie z tamtego roku spelnilo sie - rowno 8kkm:).


Kategoria do 50km, sam

Krakowskie manewry po raz pierwszy

Wtorek, 1 grudnia 2009 | dodano: 01.12.2009 | Komentarze(5)
18.62 km 0.00 km teren
00:47 h 23.77 km/h
MaxV: 42.26 km/h
Temp.: 13.0 *C
Rower: Salamandra

Piosenka odkryta dzieki Patrykowi:)

Nareszcie. Popoludniowa jazda na zajecia, tzn. an akademiki AGH - "STRUMYK", tam zostawilem rower i na zajecia, ktore sie nie odbyly. Wracajac troche pozwiedzalem - znalazlem wreszcie tunel rowerowy pod dworce. Potem juz prosto do mieszkania.

Tunel rowerowy pod dworcem © maciek146


No i jeszcze dobra nowina - 7972km w 2009 - 9km wiecej niz w 2008, czyli jest dobrze:):).


Kategoria do 50km, sam




button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum