Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

do 50km

Dystans całkowity:10308.39 km (w terenie 1298.07 km; 12.59%)
Czas w ruchu:478:02
Średnia prędkość:21.13 km/h
Maksymalna prędkość:88.60 km/h
Liczba aktywności:500
Średnio na aktywność:20.62 km i 0h 59m
Więcej statystyk

DZIEN XII - Bałtyk - Szalenstwo i muszelki

Piątek, 14 sierpnia 2009 | dodano: 17.08.2009 | Komentarze(0)
3.38 km 1.00 km teren
00:12 h 16.90 km/h
MaxV: 42.12 km/h
Temp.: *C
Rower: Salamandra

Trasa: Wladyslawowo (plaza)

Kategoria do 50km, z kims

DZIEN XI - Bałtyk - Prom i Hel

Czwartek, 13 sierpnia 2009 | dodano: 17.08.2009 | Komentarze(0)
49.45 km 8.00 km teren
03:20 h 14.84 km/h
MaxV: 31.74 km/h
Temp.: *C
Rower: Salamandra

Trasa: Gdansk-(prom)-Hel-Władyslawowo

Tu niestety musze improwizowac, bo Domi nie ma wpisu z tego dnia:).

Pobudka byla o niewiadomo ktorej, sniadanie tez napewno bylo. Potem jazda przez Gdansk, troche bladzenia, zakup biletow na prom na Hel, wizyta na PKP, zdobywanie kasy przez Domi - troche sie nalatala, zakup biletow do Krakowa, expresowy powrot do portu i rejs.
Na promie (tramwaju wodnym) drugie sniadanie, krotka drzemka no i wysiadka na Helu. Poszukiwanie widokowek, jazda na koniec cypla, wybieranie kasy i do Wladyslawowa. Po drodze borowki, muchy, komary, borowki. Trasa rowerowa na mierzeji calkiem fajna. Gdzie w okolicach "Chalup" kilka fotek, i rozpoczecie poszukiwan - oczywiscie noclegu. Wszedzie strasznie drogo, wiec postanowielm uzyc tajnej broni. Wykonalem jeden telefon i po chwili mielismy nocleg full wypas. Teraz tylko dojechac, zaczelo troche padac, ale udalo sie.
We Wladysławowie odnajdujemy wlasciwy dom, odstawiamy rowery i do spania - w wygodnych lozkach, po cieplym prysznicu:):).
Tyle ja pamietam:).


Kategoria do 50km, z kims

DZIEN VIII - Mazury - Jezioro Dobskie

Poniedziałek, 10 sierpnia 2009 | dodano: 17.08.2009 | Komentarze(0)
7.92 km 7.00 km teren
00:42 h 11.31 km/h
MaxV: 29.66 km/h
Temp.: *C
Rower: Salamandra

Labapa-Radzieje-dzika plaza

Dzis zamiana rol: wstalem pierwszy:), ale w przeciwienstwie do Domi nie jestem tak brutalny i jej nie budzilem:), za to troche poplywalem w jeziorze - woda cieplutka:). Domi wstala ok. 8.00, sniadanie, pakowanie, poszukiwanie licznika - znalazlem:) i odjazd. Plan na dzis to zakupy w pobliskiej miejscowosci i dojazd na inna plaze.
A wiec pojechalismy do Radzieji, "male" zakupy:) i na plaze. Droga caly czas tragiczna: gleboki piasek itd. Ale udalo sie dostac na "dzika plaze w Radzieji". Byla wieksza od poprzedniej i byli na niej ludzie, dosc sporo ludzi. Znalezlismy odpowiednie miejsce, roznilismy namiot, potem zbieranie drzewa, pranie, konstruowane wieszaka na ubrania, i 'plywanie" w super plytkim jeziorze Dobskim. Ogolnie caly dzien przeznaczony na "lenistwo":). Wieczorem z wielkim trudem rozpalilem ognisko: kielbasa, grzanki i herbata (ktora zdobylem od sasiadow:)). Wieczorem na plazy zjawila sie hołota i zaczeli balangowac zaraz obok: grill, alkohol, glosna muza itd. Pol nocy nie przespalem, ale po polnocy dostali jakas niesamowita wiadomosc od znajomych i w poplochu odjechali:).

Zabcia

Zbieramy na dalsza podroz:)

Przyczepnosc na tylnym kole 100% - po zakupach

Potwor z Loch Dobsk

Len




Kategoria do 50km, z kims

DZIEN VII - Mazury - Zwiedzanie i ognicho

Niedziela, 9 sierpnia 2009 | dodano: 17.08.2009 | Komentarze(0)
48.77 km 10.00 km teren
03:00 h 16.26 km/h
MaxV: 39.80 km/h
Temp.: *C
Rower: Salamandra

Trasa: Strzelce-Gizycko-Pozezdrze-Sztynort-Łabapa

Hmmm juz prawie rok od wyjazdu, wiec najwyzsza pora uzupelnic wpisy:). Na szczescie zdobylem streszczenia:):)

Start ok. 8.30. Szybko dojezdzamy do Gizycka, odwiedzamy bankomat, a nastepnie na msze na 9.30. Kolejny cel - biedronka: zakupy i sniadanko pod parasolem:). Po odnowieniu zapasow czas na zwiedzanie: Twierdza Boyen, most obrotowy, i cale Gizycko w poszukiwaniu poczty, dopiero po pewnym czasie, zapytana pani uswiadomila nas ze jest niedziela (glupki, przeciez bylismy na mszy:)). Pojechalismy, wiec do IT (informacja turystyczna), gdzie udalo zdobyc sie kilka znaczkow, i Domi rozpoczela pisanie kartek - oczywiscie z moja pomoca:):):):):). Po prawie 2 godzinach moglismy ruszac dalej. Nie mielismy ustalonego celu dzisiejsze jazdy, wiec jechalismy i jechalismy, az dotuklismy sie do Łabapy, zapomnianej wioski nad jeziorem. Znalezlsimy spokojne miejsce na dzikiej plazy - przy brzegu zacumowana byla jedynie zaglowka. Tradycyjnie "rozbilismy sie", potem zdobylem troche drzewa - gubiac przy tym licznik - i rozpalilem ognicho. Wielka to byla radocha:D:D: ognisko, zupka, i grzanki:). A potem zasluzony wypoczynek:)

Gizycko

Twierdza Boyen




Most obrotowy

Mazurskie rowerostrady

Własciciel dzikiej plazy - kromka chleba za rozbicie namiot:)
Ognicho:D





Kategoria do 50km, z kims

DZIEN V - Mazury - Park dzikich zwierzat

Piątek, 7 sierpnia 2009 | dodano: 17.08.2009 | Komentarze(0)
30.39 km 12.00 km teren
01:40 h 18.23 km/h
MaxV: 40.54 km/h
Temp.: *C
Rower: Salamandra

Trasa: Mikolajki-Kadzidlowo-Iznota-Wierzba-Mikolajki

Dzien rozpoczalem kursem do sklepu i piekarni (na rowerze Domi). Nastepnie zjedlismy sniadanie i wyruszylismy na piesze zwiedzanie Mikolajek - port, labedzie itd. Pozniej juz na rowerach udalismy sie do Parku Dzikich Zwierzat w Kadzidlowie - jakies 10km na poludnie ta droga, ktora wczoraj przyjechalismy. Po zwiedzeniu parku powrot do Mikolajek delikatnie zmodyfikowana trasa - Iznota, Wierzba - troche terenu (piasek itp). Wieczorem kolejny pieszy spacer po Mikolajkach, kebab i do spania.


Kategoria do 50km, z kims

Znowu na miejsce zbiorki

Niedziela, 2 sierpnia 2009 | dodano: 02.08.2009 | Komentarze(0)
16.15 km 1.00 km teren
00:50 h 19.38 km/h
MaxV: 60.25 km/h
Temp.: 20.0 *C
Rower: Salamandra

Nadeszla ta chwila. Jadymy na Mazury:):). Dzis z Aniaszem do Sitnicy na kompresacje bagazu, a jutro wielki start. Uczestnicy: Krossowna i Domi, Salamandra i ja. Wpisy bede uzupelniane regularnie przez moja mame:).

Do zobacenia na trasie. Pozdro swiry


Kategoria do 50km, z kims

Noc filmowa

Piątek, 31 lipca 2009 | dodano: 01.08.2009 | Komentarze(0)
25.49 km 2.00 km teren
01:10 h 21.85 km/h
MaxV: 72.97 km/h
Temp.: 20.0 *C
Rower: Salamandra

Najpierw po miescie zalatwic kilka spraw zwiazanych z moim poniedzialkowym wyjazdem, a popoludniu razem z Bartkiem do Sitnicy na wieczor filmowy u Domi, ktory przerodzil sie w bezsenna noc filmowa.

Pozdro swiry


Kategoria do 50km, sam, z kims

Praca i wieczorny sprint

Czwartek, 30 lipca 2009 | dodano: 30.07.2009 | Komentarze(0)
15.41 km 0.00 km teren
00:31 h 29.83 km/h
MaxV: 49.11 km/h
Temp.: 25.0 *C
Rower: Salamandra

Przed poludniem do pracy, potem na obiad do babci i znowu do pracy. Dzis udalo mi sie skonczyc wszystko i mam wolne. Wieczorem po rodzicow do Libuszy - 11 km ze srednia 39km/h - nie jest ze mna zle. W Libusze rower do bagaznika i powrot do domu za kolkiem.

Kategoria do 50km, sam

Praca

Środa, 29 lipca 2009 | dodano: 29.07.2009 | Komentarze(0)
22.26 km 2.00 km teren
00:54 h 24.73 km/h
MaxV: 57.79 km/h
Temp.: 20.0 *C
Rower: Salamandra

Rano do pracy, potem pod dom gdzie spotkalem sie z Domi, zamontowalem jej siodelko i razem pod Peps, a potem sam znowu do pracy. Nastepnie na obiad do babci i znowu do pracy. Po 19 przyjechal Bartek, akurat konczylem wiec chwile poczekal i razem pojechalismy na Golgote i potem na Bystra. Z Bystrej przez Szymbark do Gorlic. Tempo caly czas powyzej 40km/h. Dzieki za tunel. Jutro znowu praca

Kategoria do 50km, sam

Rozgrzewka przed maratonem

Niedziela, 26 lipca 2009 | dodano: 28.07.2009 | Komentarze(0)
3.00 km 2.00 km teren
00:08 h 22.50 km/h
MaxV: 30.00 km/h
Temp.: 15.0 *C
Rower: Salamandra

Najpierw z domu na stadion, czyli jakies 500m:), a potem koleczka na stadionie z Krolikeim, Kamilem i innymi startujacymi.

Kategoria do 50km, sam, z kims




button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum