Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl

REKORD
Nareszcie udalo mi

Niedziela, 13 lipca 2008 | dodano: 13.07.2008 | Komentarze(5)
165.63 km 15.00 km teren
09:15 h 17.91 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

REKORD
Nareszcie udalo mi sie zrobic ponad 150km i w dodatku nie jechalem sam:):). Pomysl narodzil sie w nocy z piatku na sobote - Krynica Zdroj. Sklad: organizator, czyli ja:); Domi i Ania (na koncu dolaczyla Kinia). Pobudka: 4:00, kanapeczki na droge, pare najpotrzebniejszych rzeczy, troche kasy i odjazd. Najpierw do Kwiatonowic po Domi (w Gorlicach potracilem kota przy 40km/h, nic mu sie nie stalo), pozniej powrot do Gorlic po Anie i jedziemy.
Droga nr 28 dojechalismy do Ropy, stamtad przez Klimkowke, Uscie Gorlickie do Hanczowej. W tej "cudownej" wsi zrobilismy pierwszy dluzszy postoj na sniadanko (na przystanku:):)). Dalsza czesc podrozy biegla czerwonym szlakiem pieszym (teren). Oczywiscie nie obylo sie bez przygod: szukanie geocache'a przy kazdym moscie, zarabista gleba w moim wykonaniu oczywiscie:):) (wywrotki przytrafiaja sie tylko najlepszym:)). Po odkreceniu noskow i przemyciu rozwalonego po raz drugi lokcia (woda z sokiem wisniowym) pojechalismy dalej tzn. do "glownej" drogi i do Izb. Z Izb do Mochnaczki Niznej, po betonach, przez niezla gorke. Po przejechaniu tej "rowniotkiej" drogi, my i nasze rowery, bylismy kompletnie roztelepani:):). Nastepnie nowiutkim asfaltem do Tylicza i do Krynicy (swietny zjazd serpentynami). W Krynicy obowiazkowo na deptak i do pijalni. Dziewczyny kupily 3 rodzaje wod: Kryniczanke, jakas Zubrowke czy cos i jeszcze jedna, ale nie pamietam nazwy. Kryniczanka spoko, ale pozostale dwie nie najlepsze (jednak z braku wody w organizmie wypilem bez gadania:):)) Z racji, ze byla godzina 13, stwierdzilismy, ze przydalby sie jakis obiadek. Jako organizator zarzadzielm przerwe do godz. 14, na posilek=> odpoczynek. Kilka minut przed 14 ruszylismy srednim tempem w strone Krzyzowki. Na gore wjechalismy bez najmniejszych problemow (ja nawet 2 razy). Na szczycie odbilismy na Grybow i zaczal sie kilkukilometrowy zjazd w dol, do Berestu (swietne serpentyny). Od Berestu do Grybowa utrzymywalismy wysokie tempo spowodowane delikatnym nachyleniem terenu. Z Grybowa do Stroz, postoj na lody, nastepnie przez Polna, Szalowa i Luzna do Moszczenicy. Tam spotkalismy Kinge, ktora postanowila towarzyszyc nam w dalszej, koncowej juz czesci podrozy. Na rondzie w Moszczenicy opuscila na Ania, a my (ja, Domi i Kinga) pojechalismy do Kwiatonowic, gdzie opuscial nas Domi. Potem juz tylko zjazd do Kleczan i do Gorlic. Powrot po godz. 19. Dziewczyny spisaly sie swietnie (dotychczas jezdzily ponizej 100km).

Fotorelacja:
Wschod slonca z Kwiatonowic



Czarny szlak rowerowy - podjazd na przelecz
Domi

Ania

To juz tradycja - pasnik


Cerkiew w Izbach

Betonowy podjazd od dolu

od gory

Nareszcie szczyt

Juz prawie szczyt

Autoportret

Jaworzyna Krynicka

Dalej zdjec nie ma, bo fotografowi (mi) poprostu sie nie chcialo:):)


Dzieki dziewczyny za towarzyszenie mi i gratuluje pierwszej w waszej karierze trasy przekraczajacej 100km. Pozdro:*




Komentarze

Domi | 18:25 poniedziałek, 14 lipca 2008 lol ;D wyjazd spoko... xD super trasa hehe ;D to kiedy robimy to 200km?? lol ;D pozdro ;* [zdjec to ja nie bede komentowac... ;] ]
Ania | 09:24 poniedziałek, 14 lipca 2008 gralo:Jak miło jest przeczytać że jest sie fantastycznym:) dzieki:)

Maciek: Musze przyznać ze trasa była super:) i dałam rade, a górki wcale nie były takie "wielkie i groźne" jak sie wydawało:P:P:P szkoda tylko ze tak mało zdjec zrobiłes... trzeba bedzie to kiedys powtórzyć i nadrobić brak fotek:D a teraz to pozwolisz mi już jechać do Sącza???;)
vanhelsing
| 22:20 niedziela, 13 lipca 2008 No to piknie ;) Każdy w te wakacje bije rekordy :D Gratulacje ;)
maciek320bike
| 22:18 niedziela, 13 lipca 2008 Dziekuje. Tak jak pisalem "wywrotki przytrafiaja sie tylko najlepszym":):) Dziewczyny naprawde spisaly sie super:):)
pozdro
GraLo
| 22:12 niedziela, 13 lipca 2008 Gratuluje dystansu i trasy:) lepiej uważaj bo ostatnio coś czesto przytrafiają Ci się wywrotki. Dziewczyny poprostu jesteście fantastyczne:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jacys
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]





button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum