Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl

DZIEN DRUGI Dzien

Poniedziałek, 25 sierpnia 2008 | dodano: 28.08.2008 | Komentarze(1)
33.06 km 0.00 km teren
02:05 h 15.87 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

DZIEN DRUGI

Dzien zaczeliśmy jak zawsze o 4.40 czyli tym razem około godz 7. Najpierw dziewczyny poszły kupić cos do jedzenia ale okazało się ze w pobliżu kempingu nie ma gdzie. Wtedy do akcji wkroczyli nasi dwaj półtora mężczyzni i pojechali do Hrabusic na zakupy. Wrócili bardzo szybko… Zjedliśmy śniadanie ( jedyne 30 bułek;P) po czym wyruszyliśmy w trase. Przeszliśmy Suchą Belę, na początkowym odcinku wyprzedzając wszystkich. Drabinki okazały się dużo łatwiejsze niż wyglądało to ze zdjęć w Internecie ale i tak było fajnie i niektórym zdarzyło się poschizowac troszke, to chyba tak dla zasady :P . Idąc okazalo się nagle ze Domi i Tomek to starzy znajomi? i … byli już nawet razem w Słowackim raju na tej trasie:P Dość szybko udało nam się dojść do Klasztoriska gdzie oczywiście musieliśmy się troche pokłócic którędy będziemy wracac. W Koncu Ania postawiła na swoim tak wiec zeszliśmy szlakiem czerwonym a następnie poszliśmy wzdłuż szlaku niebieskiego przełomem Hornadu. Po drodze mijaliśmy mostki wiszace które chłopcy rozhuśtywali „popisując się przed dziewczynami” za co im się dostało i to o dziwo nie od najstarsiejszej:P Szliśmy i szliśmy mijając turystów pytających o najbliższe budki z piwem itp. aż doszliśmy do miejsca w którym przechodzilo się po stupaczkach nad rzeką, był tam mały korek ale po 4 próbach przejscia i po przepuszczeniu min pani z pieskiem która na „dzien dobry” odpowiedziała zarówno w swoim jak i psim języku udało nam się przejść. Dalej już prosta drogą kierowaliśmy się do Podleska mijając przy tym żółte bibułki które zostawili harcerze a które my mielismy ochote przewiesic dla zmyłki i ostatecznie spotykając również harcerzy których co poniektóre osoby nie mogły nijak zobaczyc? Okazało się też ze Aniasz zgubiła telefon ale ostatecznie ta historia zakonczya się…albo inaczej.. prawdopodobnie ta histria zzakonczy się happy Endem. Po dojsciu do campingu złozeniu rzeczy pojechaliśmy do owego słynnego sklepu w hrabusicach… który był jak sie okazalo jakies 200 metrów od namiotu. Nastepnie zaczęliśmy jechac w kierunku Dedynek ( w pierwotnych planach mielismy to zrobic 3 dnia). Z początku jechało się masakrycznie ciężko, potem … jeszcze cięzej ale w sumie i tak nie było tak cieżko jak się tego spodziewaliśmy.Jak się weszło już w rytm jechania cały czas pod górke na przestrzeni grubo ponad 10 km to było nawet ok. W koncu wyjechaliśmy (450 m w pionie serpentynkami :P ). Na szczycie (987m n.p.m.) nawet nie zrobiliśmy wspolnego zdjęcia tylko od razu dawaj w dół. Zjazd trzeba przyznac w miare przyjemny:D (tylko strasznie zimno). potem dojechaliśmy do „główniejszej” drogi i kontynuowaliśmy… zjazd:D przejechaliśmy sobie przez tunel:D:D:D i … kontunowalismy zjazd dopóki nie zaczął się podjazd? kolejny dosc ciekawy podjazd i znowu zjazd… i tym sposobem dotarliśmy do zapory na Palcmanskiej Masie. Obowiazkowa fotka i teraz już po płaskim na camping gdzie Tomek przez kilka minut czarowal pracownice żeby dała nam zniżke, ale mimo iż robił to z niebywała biegłościa( skręcaliśmy się ze śmiechu) nic nie zdziałał. Teraz przyszła kolej na szukanie odpowiedniego miejsca pod nasz namiot. Po dlugich poszukiwaniach znaleźlismy miejsce idealne... Jak bardzo idealne jest to miejsce okazalo się niedługo pozniej ale to już inna bajka ( raczej nie dla dzieci;P)?

Piesza wycieczka po Slowackim Raju - Sucha Bela - moja ekipa kochana:*

Nikt nie mogl isc przed nami, wyprzedzalismy wszystkich

Jeden z wodospadow

Ja z dziewczynami:)

Wszyscy

Dziewczyny:*:*:*

Serpentyna w drodze do Dedinek - Domi i Tomek

Szczyt podjazdu 987m n.p.m.

Dedinky z zapory


#lat=48.90833&lng=20.3324&zoom=11&type=2



Komentarze

vanhelsing
| 19:42 niedziela, 31 sierpnia 2008 Tam jest cudnie ;) Te wodospady... :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]





button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum