Komentarze
shem | 11:40 wtorek, 7 października 2008
Niezły błotny wypad. Pewnie rower myłeś przez godzinę. Też po takiej wycieczce lubię wracać do domu przez centrum miasta.
Anonimowy tchórz(i tak wiesz kto=P) | 20:51 poniedziałek, 6 października 2008
A gdzie uwzględnione przedwyjazdowe konsultacje ze mną?
noi pojechałes tak jak kiedys ja Patryk i Ania poszlismy... najpierw sciezka ,zwalone drzewa, las no i scierzka w młodniku:d fajnie ciemno tam jest:D
a Stróże to nie miasteczko:P
ja bym sie tam na ciebie dziwnie nie patrzyła:) no bo co dziwnego:P
Komentuj
noi pojechałes tak jak kiedys ja Patryk i Ania poszlismy... najpierw sciezka ,zwalone drzewa, las no i scierzka w młodniku:d fajnie ciemno tam jest:D
a Stróże to nie miasteczko:P
ja bym sie tam na ciebie dziwnie nie patrzyła:) no bo co dziwnego:P