Powolne wiosenne rozkrecanie
Piątek, 26 marca 2010 | dodano: 26.03.2010 |
Komentarze(0)
24.67 km |
0.00 km teren |
01:08 h |
21.77 km/h |
| MaxV: 51.66 km/h |
|
Rower: Salamandra |
Mialo byc mniej, ale jakos tak wyszlo. Rano do babci - umys okna - potem po miescie (dom, rowerowy, dom, babcia). W rowerowym oczywiscie nie maja. Nastepnie do Dominikowic odwiedzic polamanego kuzyna, do domu i do garazu. Zaczalem robic srubki do mojego przecinaka, bo na alledrogo jest drogo, a ja sobie duzo ladniejsze:).
Powrot do domu wieczorem i oczywiscie musieli mi popsuc humor - nieprawidlowe wyprzedzanie, zajechanie drogi i oczywiscie zgloszenie na policje - trzeba tępic debili.
Pozdro