"Nie ma powera"
Środa, 3 listopada 2010 | dodano: 03.11.2010 |
Komentarze(0)
48.08 km |
1.00 km teren |
01:51 h |
25.99 km/h |
| MaxV: 76.78 km/h |
|
Rower: MONTANA |
Leń mnie dopadl straszny i nawet jezdzic mi sie nie chce. Dzis jak zwykle wyciagnal mnie Bartek (chwala mu za to). Na poczatek 76,78km/h za ciezarowka po obwodnicy, potem do Biecza: -na starej drodze prawie kasuje nas gosc w czarnym samochodzie - wyprzedzal na czolowke; -na podjezdzie Bartek ladnie finiszuje, ja kawalek za nim. Nastepnie na Grudne Kepska (chyba tak sie pisze) gdzie lapie mnie kryzys - cos ze mna nie tak. W Głebokiej mala przerwa, a poznije juz spokojny tempem przez Wojtowa, Libusze, Kobylanke do Gorlic.
Ogolnie to forma do bani.