Maślana z rana
Sobota, 16 kwietnia 2011 | dodano: 16.04.2011 |
Komentarze(1)
31.72 km |
9.00 km teren |
01:45 h |
18.13 km/h |
| MaxV: 47.78 km/h |
|
Rower: Salamandra |
Pierwszy wyjazd w teren od 1,5 roku. Salamandra gotowa, ja troche gorzej. Na poczatek Maslana. Wyjezdam po 9; do podjazdu docieram w 25min.; podjazd spokojnie z jednym odpoczynkiem - 33min, odpoczynek na szczycie i zjazd (13min). Najpierw przeprawa przez rozjezdzone błoto - opony ladnie trzymaja, potem zjazd wlasciwy - jede dosc odwaznie jak na tak dluga przerwe. MaxV na zjezdzie 39.87km/h. Wrazenie z jazdy naprawde niesamowite, dawno sie tak nie czulem:):). W Szymbarku mala przerwa na sprawdzenie stanu roweru - tarcza ladnie sie zagrzaly, poza tym ok. W gorlicach jeszcze do rowexa podpompowac amor, bo za bardzo sie topi.
Popoludniu do garazu - 5km.