Komentarze
Anonimowy tchórz(i tak wiesz kto:P) | 09:36 sobota, 23 lutego 2008
hm..... chyba pozostaje mi tylko podziekować za płytke:) (weź sie nie wygłupiaj i nie jeździj tyle kiedy masz coś nie tak z kolanem!!!!)
Djablica | 00:45 sobota, 23 lutego 2008
Szczęściarz, u mnie niestety coś innego w planach, niestety totalnie nierowerowego, żeby chociaż jakiś inny fun, ale też nie :-(
Miłego wyjazdu-czekamy na relację, a najlepiej na fotorelację. Jak tylko zrobi się troszkę luźniej, muszę się też z kimś umówić na rowerowanie, bo pewien ktoś mi coś obiecał.
Gratuluję wytrwałości we wjeżdżaniu, oraz zazdroszczę kondycji, a oczęta jak szczęsliwe, choćby wewnętrznie, to super-takie są najpiękniejsze.
Miłego wyjazdu-czekamy na relację, a najlepiej na fotorelację. Jak tylko zrobi się troszkę luźniej, muszę się też z kimś umówić na rowerowanie, bo pewien ktoś mi coś obiecał.
Gratuluję wytrwałości we wjeżdżaniu, oraz zazdroszczę kondycji, a oczęta jak szczęsliwe, choćby wewnętrznie, to super-takie są najpiękniejsze.
Djablica | 23:24 piątek, 22 lutego 2008
A co takie smutne oczęta?
Jutro znów jest dzień. I to sobota!!! I to wolna sobota!!!
Komentuj
Jutro znów jest dzień. I to sobota!!! I to wolna sobota!!!