Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2009

Dystans całkowity:417.94 km (w terenie 94.50 km; 22.61%)
Czas w ruchu:19:12
Średnia prędkość:21.77 km/h
Maksymalna prędkość:66.00 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:22.00 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Zimowy trening:):)

Piątek, 13 lutego 2009 | dodano: 13.02.2009 | Komentarze(3)
40.15 km 40.00 km teren
01:54 h 21.13 km/h
MaxV: 35.00 km/h
Temp.: -2.0 *C
Rower:

Hmmm wrocila zima, i to prawdziwa zima. W ciagu kilkunastu godz. nasypalo strasznie duzo sniegu:). Dzis 2 wyjazdy:
I 15.35-16.40 Pojechalem najpierw nad Sekowke, jednak po 2km sniegu po kolana zwatpilem i przerzucilem sie na asfalt, na ktorym nie bylo duzo lepiej, ale dalo sie jechac. Na glownym skrzyzowaniu musialem hamowac butami, bo hamulce poprostu zamarzly:). Trasa: dom-Sekowka-Szymbark-miasto-Glinik ARGE-dom.
Dystans: 20,13km
Czas jazdy: 0h 57m

II 20.45-22.10 Pojechalem zrobic druga 20:). Warunki takie same jak wczesniej: wiatr, bardzo gesty snieg i i -2*C. Trasa: dom-Szymbark-miasto-Glinik-Ropica Polska-dom. Wraajac do domu spotkalem Patryka, Majke i jeszcze kilka osob, i przez jakis 1km im towarzyszylem.
Dystans: 20,02km
Czas jazdy: 0h 57m

Ogolnie to zajebiscie slisko, ale przynajmniej fajnie sie dryftuje na lysym tyle:)
Dzien zaliczam do bardzo udanych:) Od dzisiaj ferie, wiec mam nadzieje ze nabije troche km:):)

Pozdro dla Patryka i calej reszty:):)


Kategoria do 50km, sam

Trening

Czwartek, 12 lutego 2009 | dodano: 12.02.2009 | Komentarze(0)
20.27 km 0.00 km teren
00:52 h 23.39 km/h
MaxV: 40.00 km/h
Temp.: -2.0 *C
Rower:

Kolejny dzien treningu na ARKUSIE. Oczywiscie jazda po ciemku od 18.40-19.35. Przeszkadzal dosc silny wiatr i gesty snieg, naszczescie okulary spisywaly sie swietnie. Strasznie slisko, na skrzyzowaniu prawie zrobilem OTB.:) Trasa: dom-Szymbark (do drogi na Bielanke)-Glinik-dom.

Kategoria do 50km, sam

Nocny trening

Środa, 11 lutego 2009 | dodano: 11.02.2009 | Komentarze(0)
25.13 km 0.00 km teren
01:04 h 23.56 km/h
MaxV: 45.00 km/h
Temp.: 0.0 *C
Rower:

Po poludniu tylko 4km do ROWEXA. Wieczorem od 20.35-21.30 trening do Libuszy (kolo Mimozy). Na drodze slisko, bo padal deszcze i snieg.
Srednia predkosc identyczna jak wczoraj.


Kategoria do 50km, sam

To co zwykle

Poniedziałek, 9 lutego 2009 | dodano: 09.02.2009 | Komentarze(0)
20.03 km 1.00 km teren
00:51 h 23.56 km/h
MaxV: 45.00 km/h
Temp.: 0.0 *C
Rower:

Hmmm kolejne 20km. Tym razem Kleczany, tzn. prawie tak samo, ale troszke dalej:) Nic ciekawego, poza tym, ze gonil mnie wielki wilczur, ale jakos ucieklem.

Kategoria do 50km, sam

Trening na Golgote

Niedziela, 8 lutego 2009 | dodano: 08.02.2009 | Komentarze(3)
25.28 km 1.00 km teren
01:15 h 20.22 km/h
MaxV: 54.00 km/h
Temp.: 10.0 *C
Rower:

Mialo byc ponad 50km, ale jakos mi sie nie chcialo. Po 14 na Golgote, i powrot przez Bystra i Szymbark do Gorlic. Nastepnie po Patryka i razem do Siar, i przez Sokol do domu.

Kategoria do 50km, sam, z kims

Wiosenna petelka

Sobota, 7 lutego 2009 | dodano: 07.02.2009 | Komentarze(2)
61.89 km 2.00 km teren
02:55 h 21.22 km/h
MaxV: 66.00 km/h
Temp.: 12.0 *C
Rower:

Wiosenna pogoda, 15*C, blekitne niebo i sloneczko:). O 12.00 wystartowalem i od razu skierowalem sie na Malastow. Poczatek troche terenowy, bo pojechalem brzegiem Sekowki, ale potem juz caly czas asfaltem. Do Malastowa jechalo sie strasznie. Silny poludniowy wiatr nie pozwalal jechac nawet 20km/h (czasami ledwo utrzymywalem tempo 10km/h). Po drodze niewiele sniegu, tylko przy wyciagach bylo bialo, kilka osob nawet zjezdalo na nartach. Ogolnie wzbudzalem zainteresowanie, bo ludzie chodzili w kurtkach i czapkach, a ja sobie smigalem w krotkich spodenkach i bluzie. Na Magure jechalo sie super, drzewa oslanialy od wiatru i mozna bylo spokojnie smigac pod gore. Na szczycie troszke wiecej sniegu i chlodniej, dlatego ubralem kurtke i czapke i zaczalem spokojnie zjezdzac do Gladyszowa. Niestety nie dalo sie jechac szybko, bo przy 50km/h brakowalo juz przelozenia, i bylo strasznie zimno. W Gladyszowie male zakupy, postoj i jazda do Uscia. W Smerekowcu zaliczylem fose (zepchnal mnie boczny wiatr), ale za to do Uscia mialem caly czas wiatr w plecy. Przed pierwszym podjazdem nad Klimkowka, zrobilem sobie postoj nad woda. Caly zalew byl zamarzniety, ale nie odwazylem sie wejsc na lod:). Po krotkim odpoczynku zaczalem wspinaczke na pierwszy podjazd, potem zjazd, podjazd, ...., i piekny zjazd do Ropy. Udalo mi sie osiagnac 66km/h (wiatr w plecy, i dos stromy zjazd). Szybko przejechalem przez Rope i pozniej juz caly czas glowna droga do domu.
Godz. jazdy: 12.00-15.45
Dzis osiagnalem dokladnie tyle km co w styczniu-127km:):)

Serpentyna na Magurze © maciek146

ARKUS © maciek146

Na przeleczy © maciek146

Widoczek ze zjazdu z Magury © maciek146

Tafle lodu nad Klimkowka © maciek146


Pozdro dla Karoliny, ktora towarzyszyla mi SMS-owo:):)


Kategoria od 50km do 100km, sam

Wiosna

Piątek, 6 lutego 2009 | dodano: 06.02.2009 | Komentarze(0)
5.32 km 0.00 km teren
00:15 h 21.28 km/h
MaxV: 45.00 km/h
Temp.: 7.0 *C
Rower:

Wiosenna pogoda, ptaki spiewaja, cieplutko, ale km malutko. Tylko do garazu dziadka pozyczyc auto, a pozniej z garazu:).

Pozdro dla Domi:*:*:*:*:*


Kategoria do 50km, sam

Kolejny samotny trening

Czwartek, 5 lutego 2009 | dodano: 05.02.2009 | Komentarze(0)
20.83 km 0.00 km teren
00:55 h 22.72 km/h
MaxV: 39.00 km/h
Temp.: 3.0 *C
Rower:

Trasa: dom-Szymbark-Zagorzany krzyzowka-miasto-dom. Mialem pojezdzic po gorkach, ale oddawalem dzis krew i nie moglem za bardzo szalec.

Godz. jazdy: 19,30-20,25


Kategoria do 50km, sam

Trening ciag dalszy

Wtorek, 3 lutego 2009 | dodano: 03.02.2009 | Komentarze(0)
19.26 km 1.00 km teren
00:54 h 21.40 km/h
MaxV: 54.00 km/h
Temp.: 3.0 *C
Rower:

Dzis nie jezdzilo sie tak fajnie jak wczoraj, bo temp. byla na plusie i straszna ciapara na drodze. Najpierw pojechalem do dziadkow, potem na Gorlicka Golgote, szybki zjazd i na ARGE w Gliniku. Powrot z ARGE koszmarny, bo pod silny wiatr. Dzis zrezygnowalem z kominiarki, bo +3*C to za duzo.
Godz. jazdy: 20,45-22,00


Kategoria do 50km, sam

Power is back

Poniedziałek, 2 lutego 2009 | dodano: 02.02.2009 | Komentarze(1)
20.00 km 2.00 km teren
00:55 h 21.82 km/h
MaxV: 35.00 km/h
Temp.: -5.0 *C
Rower:

Hmm 24 dni bez jazdy na rowerze - cos strasznego. Dzis juz nie wytrzymalem i postanowilem na nowo rozpoczac sezon rowerowy. Z racji, ze Salamandra nadal rozkrecona, moj stary Arkus niezlozony, wzialem Arkusa taty (identycny jak moj, tylko mniej zjezdzony, duzo mniej:)). Wymienilem tylko pedala na moje z noskami, zalozylem licznik, przednie kolo Kellysa i jazda. Start ok. 19.45. i oczywiscie stala trasa. Na ARGE w Gliniku, nastepnie pod osrodek zdrowia w Szymbarku i do domu. Jechalo sie swietnie, bo wreszcie moglem wyprobowac nowe okulary i w polaczeniu z kominiarka wygladalem jak mucha, ktorej nie straszny najwiekszy mroz:).

Kategoria sam, do 50km




button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum