Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2009

Dystans całkowity:	690.65 km (w terenie 57.00 km; 8.25%)
Czas w ruchu:	30:10
Średnia prędkość:	22.17 km/h
Maksymalna prędkość:	71.54 km/h
Liczba aktywności:	21
Średnio na aktywność:	32.89 km i 1h 35m
Więcej statystyk

Walka z wiatrem - ciag dalszy leczenia

Sobota, 6 czerwca 2009 | dodano: 06.06.2009 | Komentarze(0)

14.75 km	0.00 km teren
00:35 h	25.29 km/h
	MaxV: 48.64 km/h
Temp.: 15.0 *C	Rower: Salamandra

Dzis wyjechalem wczesniej niz wczoraj z zamiarem zrobienia 100, ale zabraklo checi i sily do jazdy. Gorlice-Szymbark-Gorlice. Caly czas polowalem na jakiegosc busa, bo strasznie wialo, ale na zlosc nic nie jechalo. Moze jutro uda sie cos wiecej pokrecic.

Kategoria do 50km, sam

Leczenie

Piątek, 5 czerwca 2009 | dodano: 05.06.2009 | Komentarze(2)

60.43 km	1.00 km teren
02:09 h	28.11 km/h
	MaxV: 60.81 km/h
Temp.: 15.0 *C	Rower: Salamandra

Ostatnie 5 dni siedzialem w domu, poniewaz po mojej pielgrzymce zlapalo mnie jakies chorobstwo - gardlo, dusznosci itp. Dzis jeszcze na lekach, ale postanowilem jechac, bo nie moglem wytrzymac bez rowera. Mialo byc krotko i spokojnie i jak zwykle nie wyszlo. Na skrzyzowaniu w Gorlicach dorwalem busa i zastosowalem metode Tomka - 10cm za zderzakiem. Jechalem tak ponad 15km - Gorlice-Glinik-Zagorzany-Kobylanka-Libusza. Za Libusza bus skrecil na Wojtowa i zgubilem go pod gorke - wydolnosc oddechowa nie wyrobila. Tempo na odcinku za autobusem >34km/h. Nastepnie sam do Wojtowej, potem Korczyna, Libusza i glowna do Gorlic. Na obwodnicy spotkalem Tomka, wracajacego pieszo z wycieczki klasowej, odprowadzielm go do domu, i pojechalem po Bartka. Razem pojechalismy na Sekowa, nastepnie Dominikowice, Kobylanka i Libusza. Z Libuszy ta sama droga co wczesniej do Gorlic i do domu. Z kondycja nie jest zle, ale pod gorke oddechowo nie wyrabiam. MaxV na prostej za busem.

Kategoria od 50km do 100km, sam, z kims