Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl

DZIEN PIERWSZY Nic

Niedziela, 24 sierpnia 2008 | dodano: 28.08.2008 | Komentarze(2)
172.21 km 6.00 km teren
09:35 h 17.97 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

DZIEN PIERWSZY

Nic nie poszlo zgodnie z planem, bo poszlo duzo lepiej:):). Pierwszy dzien wyprawy na Slowacje - Slowacki Raj - rozpoczal sie nie ciekawie. Pobudka o 4 rano, za oknem ciemno, mokro i zimno. Spakowalem sie do konca i po 5 pojechalem na Grosar - miejsce spotkania. Po drodze spotkalem Tomka, ktory stwierdzil ze wygladam jak pociag - lampka, czolowka i peleryna przeciwdeszczowa. On natomiast bawil sie w Batmana w bialej pelerynie:):):):). Na Grosarze czekaly juz Aniasz i Domi (Anna O. dojechala po kilku minutach). Wspolna fotka przed wyjazdem i po chwili start. Wszyscy poubierani w peleryny, bo straszliwie lalo - po kilku km i tak bylismy mokrzy. A wiec: z Gorlic pojechalismy do Ropy, a stamtad do Wawrzki - wydawalo sie ze dlugim podjazdem:). Na gorze krotki postoj i zabojczy zjazd (mokry asfalt, deszcz bije po twarzy, a my sypiemy ponad 5 dych:)). Nastepnie przez Florynke, Brunary, Snietnice i Banice do Izb. Tam przesiadka z asfaltu na rozwalone betony i ponad 5km telepania. Po wjechaniu na asfalt wszyscy odbywali wstrzasy wtorne:D:D:D. Takim to sposobem dojechalismy do Tylicza, gdzie poszlismy na msze - zostawiajac rowery przy skrzynce na ofiary:D. Po ciekawie odprawionej mszy (niektorzy z ekipy zapominali sie ze smiechu) pojechalismy dalej, pogoda sie poprawila i jechalo sie duzo lepiej. Przez Muszyne, wzdluz Popradu, po kilku fajnych podjazdach i zjazdach dotarlismy do granicy polsko-slowackiej w Leluchowie. Potem bylo juz tylko lepiej. Wzdluz Popradu przez Stara Lubovnie, Podolinec, Spisska Bele, Kezmarok do Vrbova (po drodze zatrzymalismy sie z Tomkiem na srodku ronda i kierowalismy ruchem:D:D). Kilka metrow przed Vrbovem, na kupie slomy, urzadzilismy piknik - wcinalismy: mieszanke orzechowa, musli, przydrozne jablka i wiele wiele innych, smakowitych rzeczy:D. Gdy zaczelo sie robic ciemno, ubralismy sie i ruszylismy dalej. W poczatkowych planach mielimy nocowac we Vrbovie, ale tak sie nie stalo. Minelismy to niewielkie miasteczko i pomknelismy na pole namiotowe Podlesok w Hrabusicach (oddalone o ok. 15km). Gdy dotarlismy na pole bylo juz ciemno. Szybko zalatwilismy miejsce na polu dla nas i schronienie dla naszych rowerow. Po rozlozeniu namiotu, stwierdzilismy z Tomkiem, ze 162km to za malo. Odpielismy sakwy i jedziemy (nieoswietlona droga, bez wyznaczonych pasow ruchu, ale my twardo sypiemy ponad 40:)). W centrum Hrabusic prawie rozjechal nas tir, potem jechalismy ponad 50 po ciemnej, kretej drodze, az na liczniku pojawilo sie 170:). Po powrocie na pole namiotowe spakowalismy rowery do jakiegos magazynu, troche sie oplukalismy i do spiworow. Jak zwykle przesmialismy pol nocy i grubo po 24 wszyscy posneli:).
Tak zakonczyl sie dzien cudownej, zarabistej, niesamowitej wyprawy do naszych poludniowych sasiadow.

Kolejne opisy beda uzupelniane, w miare jak najszybciej.

Fotorelacja:
Cala ekipa na Grosarze - od prawej: Anna, Domi, Aniasz, Tomek i ja

Batman na podjezdzie

Domi na szczycie betonowego podjazdu

Cala dziesiatka:)

Poprad - rzeka

Widoczek - chmurki tylko straszyly - Slowacja/Vrbov

Tatry Slowackie - Slowacja /Vrbov



Pulsometr:
avg=121
max=185
hi=0:02
in=3:29
lo=4:27

Dzienny rekord odleglosci pobity w super towarzystwie i z pelnymi sakwami:):)
Pozdro super ekipo:* ja chce jeszcze:):)

#lat=49.30975&lng=20.77589&zoom=8&type=2


Jazda spowodowana jutrzejszym

Sobota, 23 sierpnia 2008 | dodano: 23.08.2008 | Komentarze(0)
48.51 km 2.00 km teren
02:21 h 20.64 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Jazda spowodowana jutrzejszym wyjazdem. RAno do Tomka regulowac, wymieniac i naprawiac rowery, potem z Tomkiem po Domi i namiot, potem po miescie, wieczorem jeszcze do Ani, do sklepu i do kantoru. Ogolne wariactwo):):).

Jutro start o 5 rano, jesli nie bedzie lalo:(:( Powrot w czwartek wieczorem:)

Srednia taka sama jak wczoraj:):):)

pozdro


Kategoria do 50km, sam, z kims

O 10 do rowerowego z Tomkiem.

Piątek, 22 sierpnia 2008 | dodano: 22.08.2008 | Komentarze(0)
28.90 km 3.00 km teren
01:24 h 20.64 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

O 10 do rowerowego z Tomkiem. Kupilem nowa opone Kelly'sa (czarno-pomaranczowe:)). Potem do Anny, tam wymiana, spacerek do ubezpieczalni i rowerkiem do kuzyna do Dominikowic. Tam posiedzialem kilka godz. i ok. 17 pojechalem do Libuszy po Karoline. Razem wrocilismy do Gorlic i do domku.

pozdro


Kategoria do 50km, sam, z kims

Do Libuszy odwiezc

Czwartek, 21 sierpnia 2008 | dodano: 21.08.2008 | Komentarze(0)
44.32 km 6.00 km teren
02:13 h 19.99 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Do Libuszy odwiezc Karoline, troche po Libuszy i do domu.

pozdro


Kategoria do 50km, sam, z kims

Trasa: dom-Szymbark-Bielanka-Losie-Klimkowka-Uscie-Klimkowka-Ropa-Szymbark-Gorlice. Ania i Karolina

Środa, 20 sierpnia 2008 | dodano: 20.08.2008 | Komentarze(1)
54.93 km 4.00 km teren
02:35 h 21.26 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Trasa: dom-Szymbark-Bielanka-Losie-Klimkowka-Uscie-Klimkowka-Ropa-Szymbark-Gorlice. Ania i Karolina pojechaly nad Klimkowke, a ja pod ich namowa (kilka telefonow ktorych nie odbieralem):) postanowilem dolaczyc. Niestety nie udalo sie, bo dziewczynom sie spieszylo i spotkalismy sie na drodze. Razem, szybkim tempem, wrocilismy do Gorlic.

Pozdro:*


Wyjazd w towarzystwie Domi. Najpierw

Wtorek, 19 sierpnia 2008 | dodano: 20.08.2008 | Komentarze(0)
59.35 km 4.00 km teren
02:57 h 20.12 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Wyjazd w towarzystwie Domi. Najpierw sam do Sitnicy przez Moszczenice, potem z Domi do Staszkowki (tam kilka spraw), powrot Sitnicy, krotka przerwa i razem z Domi do Gorlic :). Pogoda swietna:)
pozdro


Wyjazd z Ania i Ania. Start

Poniedziałek, 18 sierpnia 2008 | dodano: 20.08.2008 | Komentarze(1)
67.75 km 10.00 km teren
04:15 h 15.94 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Wyjazd z Ania i Ania. Start o godz. 10.30 spod bloku Ani:):). Trasa: Gorlice-Sekowa-Bartne, ponowne odnalezienie geocacha i czerwonym szlakiem rowerowym do Banicy-Gladyszow- Magura, tam znowu geocache i dluzszy postoj (oczekiwanie na Tomka, ktory postanowil do nas dolaczyc na swojej szosowce SCOOT'a). Z Magury do Nowicy i po osmiu przeprawach przez tamtejszy potok -Przyslup- do Leszczyn. Tomek mesko przenosil rower, a Ania uczyla sie plywac:):):):):). Z Leszczyn na Bielanke i przez Szymbark do Gorlic. W Ropicy Polskiej Tomek prawie wyladowal na tylnym siedzeniu żóltego samochodu, po tym jak jego kierowca (kobieta) zajechal nam droge. Na szczescie nic sie nie stalo. Chyba tyle:)

Pozdrower


Samotna wyprawa na Maslana.

Niedziela, 17 sierpnia 2008 | dodano: 20.08.2008 | Komentarze(0)
25.86 km 10.00 km teren
01:30 h 17.24 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Samotna wyprawa na Maslana. Najpierw do Szymbarku, a potem niebieskim szlakiem (na mapie czarny) do Beskiedzkiego Morskiego Oka. Tam kilka fotek i dalej pod gore. Podjazd straszny: stromo, kamieniscie i strasznie duzo much. Na szczycie foto i szalony zjazd zielonym szlakiem do Szymbarku (blotko, blotko, blotko). Stamtad juz do domku bo zaczynalo sie sciemniac.

Godz. jazdy: 17:20-19:20

pozdrower


Kategoria do 50km, sam

Jazda w terenie, czyli droga

Piątek, 15 sierpnia 2008 | dodano: 30.08.2008 | Komentarze(0)
10.25 km 5.00 km teren
00:30 h 20.50 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Jazda w terenie, czyli droga nad rzeka. Bylo dosc duze bloto, ale do domu wrocilem czysty.

pozdro


Kategoria do 50km, sam

Dzis az 6km po miescie.

Czwartek, 14 sierpnia 2008 | dodano: 14.08.2008 | Komentarze(0)
6.27 km 0.00 km teren
00:18 h 20.90 km/h
MaxV: 0.00 km/h
Temp.: *C
Rower:

Dzis az 6km po miescie. Musze wymienic opony, bo te sa juz starte i na mokrym strasznie nosi.

pozdro


Kategoria do 50km, sam




button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum