Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

sam

Dystans całkowity:16114.23 km (w terenie 1571.57 km; 9.75%)
Czas w ruchu:726:10
Średnia prędkość:22.07 km/h
Maksymalna prędkość:82.81 km/h
Liczba aktywności:515
Średnio na aktywność:31.29 km i 1h 25m
Więcej statystyk

Przełecz Malastowska na wysokiej kadencji

Sobota, 3 kwietnia 2010 | dodano: 03.04.2010 | Komentarze(1)
34.37 km 0.00 km teren
01:24 h 24.55 km/h
MaxV: 60.25 km/h
Temp.: 15.0 *C
Rower: Salamandra

Dzis samotny wyjazd na Magure - dokladnie przel. Malastowska. Z racji ze zebatki w korbie sa skasowane musze bardzo lekko krecic, bo przy mocniejszym nacisnieciu lancuch przeskakuje kilka zebow - dlatego kadencja caly czas w okolicach 90/100, a przy kazdej niewielkiej zmianie poredkosci - zmiana przerzutek.
Wystartowalem o 16.50 i od poczatku nawet niezle tempo. Do podjazdu dolatuje w 38 minut; na podjezdzie caly czas na siodelku, predkosc w okolicach 15-17km/h. Na przelecz wjezdzam w 13min. - nie jest to jakis rekord, ale jak dla mnie spoko. Na gorze chwila na zlapanie oddechu i powrot. Zjazd - 3min.30s. (strasznie zimno bylo), a dalej jak zwykle w okolicach 35-40km/h. W Sekowej troche zwalniaja mnie hopki (redukcja przerzutek), ale potem juz spokojne 30 do domu.


Kategoria do 50km, sam

1 kwietnia - wpis wlasciwy

Czwartek, 1 kwietnia 2010 | dodano: 01.04.2010 | Komentarze(0)
13.10 km 3.00 km teren
00:38 h 20.68 km/h
MaxV: 42.09 km/h
Temp.: 15.0 *C
Rower: Salamandra

Prima aprilis sie udal.

Rano razem z bratem pojechalem na dzialke. Jazda idzie mu coraz lepiej. Na dzialce ja z dziadkiem wedzilem pysznosci na swieta, i czyscilem oczko wodne, a brat szkolil sie w jezdzie. Po poludniu powrot do domu, nastepnie do babci, do domu, do garazu i do domu. Jazda malo przyjemna bo lancuch caly czas porzeskakuje na przedniej zebatce - trzeba wymienic. Dzis skonczylem robic srubki do korby szosowej - sa cudowne - gdyby ktos byl zainteresowany komplecikiem srub do korby - prosze pisac (moge wyslac zdjecia).


Kategoria do 50km, sam, z bratem

Po miescie

Środa, 31 marca 2010 | dodano: 02.04.2010 | Komentarze(0)
4.46 km 0.00 km teren
00:12 h 22.30 km/h
MaxV: 39.80 km/h
Temp.: 14.0 *C
Rower: Salamandra

Po miescie

Kategoria do 50km, sam

Powolne wiosenne rozkrecanie

Piątek, 26 marca 2010 | dodano: 26.03.2010 | Komentarze(0)
24.67 km 0.00 km teren
01:08 h 21.77 km/h
MaxV: 51.66 km/h
Temp.: 15.0 *C
Rower: Salamandra

Mialo byc mniej, ale jakos tak wyszlo. Rano do babci - umys okna - potem po miescie (dom, rowerowy, dom, babcia). W rowerowym oczywiscie nie maja. Nastepnie do Dominikowic odwiedzic polamanego kuzyna, do domu i do garazu. Zaczalem robic srubki do mojego przecinaka, bo na alledrogo jest drogo, a ja sobie duzo ladniejsze:).
Powrot do domu wieczorem i oczywiscie musieli mi popsuc humor - nieprawidlowe wyprzedzanie, zajechanie drogi i oczywiscie zgloszenie na policje - trzeba tępic debili.
Pozdro


Kategoria sam, do 50km

Po miescie

Piątek, 19 marca 2010 | dodano: 20.03.2010 | Komentarze(6)
6.23 km 0.00 km teren
00:20 h 18.69 km/h
MaxV: 49.59 km/h
Temp.: 13.0 *C
Rower: Salamandra

Niestety Salamandra nadal nie nadaje sie na dluzsze trasy. Dzis tylko do garazu i do dziadkow.

Wlasciwe nabijanie kilometrow rozpocznie sie - mam nadzieje - w polowie kwietnia, kiedy to ma narodzic sie moja nowa maszynka.


Kategoria sam, do 50km

Blee

Niedziela, 28 lutego 2010 | dodano: 28.02.2010 | Komentarze(1)
3.11 km 0.00 km teren
00:08 h 23.32 km/h
MaxV: 40.16 km/h
Temp.: 10.0 *C
Rower: Salamandra

Wczoraj rozebralem rower na czesci pierwsze, bo w ramie nie wiem skad ale zebralo sie dosc duzo wody. Mycie, czyszczenie i skladanie. Wyrobilem sie w 3godz.20min. Dodatkowo wymienialem opony na slicki. Dzis mialem jechac z kims z forum, ale jakims cudem mnie unikneli. Czekalem na Grosarze 15min. i postanowilem jechac sam. Po 500m stwierdzilem, ze rower nie ma ochoty jechac - przedni hamulec padl, a tylna piasta strasznie halasowala.

W przyszly weekend bede musial zrobic przy starym rowerze, bo nie mam na czym jezdzic:(:(.


Kategoria do 50km, sam

Kolejna jazda treningowa - tym razem Grybow

Piątek, 19 lutego 2010 | dodano: 19.02.2010 | Komentarze(0)
45.72 km 1.00 km teren
02:10 h 21.10 km/h
MaxV: 62.82 km/h
Temp.: 8.0 *C
Rower: Salamandra

Dzisiaj troche slabsze tempo, ale bylo troche pod gorke i pod wiatr. Start ok. 11.30 w strone Szymbarku. Na poczatek od razu zlapalem busa (maxV-57km/h), niestety w Ropicy Polskiej przycisnal za mocno przy wyprzedzaniu i odpadlem. Do Ropy tempom spokojne, bo caly czas wialo w twarz. Podjazd na Ropska nienajgorszy - srV. ok.12km/h, i super zjazd - dawno juz tak nie jezdzilem - prawie nie schodzilem ponizej 60km/h. W Grybowie remonty i strasznie mokro, wiec znowu wolniejsze tempo. NA rynku male zakupy, chwilka przerwy i powrot ta sama trasa. Podjazd na Ropska od Grybowa straszny - mocny przednio-prawy wiatr, ale jakos wjechalem; zjazd tez jakis cienki. W Ropie spotkalem Piotrka, chwile pogadalismy i juz z wiatrem w plecy ruszylem do Gorlic. Wreszcie moglem przycisnac na prostych powyzej 35. W Gorlicach olbrzymie korki, wiec lewy pas i ogien, jednak jazda w miesice to nic przyjemnego, bo z topniejacego sniegu utworzyly sie rzeki i jeziora. Na koniec do dziadkow i do domu - mame znowu czeka pranie:).

Kategoria do 50km, sam

Popoludniowy trening do Skolyszyna

Czwartek, 18 lutego 2010 | dodano: 18.02.2010 | Komentarze(3)
46.04 km 0.00 km teren
01:58 h 23.41 km/h
MaxV: 61.43 km/h
Temp.: 7.0 *C
Rower: Salamandra

Dzis udalo mi sie zebrac wczesniej i zaatakowalem Skolyszyn. W miescie strasznie duzo wody z piaskiem i sola, ale na glownej znosnie - ok.60% dystansu suchutko. W Kleczanach probowalem zlapac autobus, ale przy 50km/h odpadlem - bylo lekko pod gorke. W Bieczu olbrzymie kaluze i rzeki na drodze. W Skolyszynie male zakupy (0,5l wysowianki) i powrot dokladnie ta sama droga - pod wiatr. Jechalo sie strasznie ciezko, ale srednia i tak wyszla niezla, bo do Skolyszyna niezle przyciskalem.
W Gorlicach na myjke, 3zł. i rower jak nowy - nalezalo mu sie, bo byl juz strasznie zasyfiony od tej soli i piasku. Do domu w zolwim tempie, zeby choc chwile byl czysty, a w domu wszystko do pralki. Jak popatrzylem w lustro to zrozumialem dlaczego ludzie sie tak na mnie patrzyli:):).

Ogolnie bardzo cieplo ok.+7* - krotkie rekawiczki i pojedyncza bluza.


Kategoria do 50km, sam

Wieczorny trening do Biecza

Środa, 17 lutego 2010 | dodano: 17.02.2010 | Komentarze(0)
34.33 km 0.00 km teren
01:33 h 22.15 km/h
MaxV: 46.07 km/h
Temp.: 1.0 *C
Rower: Salamandra

Przed 18 troche po miescie, do dziadkow i Biecza. Jechalo sie swietnie, w miescie torche mokro, ale na trasie calkiem przyjemnie. Cala drogaw zwyklej czapce, bo na kominiarke za cieplo.

Kategoria do 50km, sam

Nocne smiganie

Wtorek, 16 lutego 2010 | dodano: 16.02.2010 | Komentarze(2)
12.05 km 3.00 km teren
00:32 h 22.59 km/h
MaxV: 38.39 km/h
Temp.: -4.0 *C
Rower: Salamandra

Wieczorem do Kingi (yeti91 z przesylka. Mialem wpasc na chwile, ale troche sie zasiedzialem - ogladanie nowego sprzetu i planowanie wakacji:). Pozneij na chwiel do dziadkow i do domu. Na miescie strasznie duzo policji, ale nie przyczepiali sie.

Nowy nabytek do kolaerczki - mostek:).

Pozdro dla Kingi i dla dzisiejszych rajdowiczow: Anny(Oska, Patyrka i Gucia.


Kategoria do 50km, sam




button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum