Darmowe liczniki

Najciekawsze wyprawy:

Rumunia 2011
Rumunia 2011


Bieszczady 2010
Bieszczady 2010


Słowacja 2008
Słowacja 2008


Pieniny 2008
Pieniny 2008


Beskid Niski 2008
Beskid Niski 2008




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maciek320bike.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

sam

Dystans całkowity:16114.23 km (w terenie 1571.57 km; 9.75%)
Czas w ruchu:726:10
Średnia prędkość:22.07 km/h
Maksymalna prędkość:82.81 km/h
Liczba aktywności:515
Średnio na aktywność:31.29 km i 1h 25m
Więcej statystyk

Sniezne manewry

Niedziela, 31 stycznia 2010 | dodano: 31.01.2010 | Komentarze(1)
21.11 km 21.11 km teren
01:12 h 17.59 km/h
MaxV: 35.55 km/h
Temp.: -5.0 *C
Rower: Salamandra

Po poludniu poszedlem z bratem na spacer nad rzeke.
Spacer nad Sekowke - brat © maciek146



Po 16 nie wytrzymalem i musialem sie przejechac. Ubralem sie jak zwykle (wszsytkie ciuchy rowerowe) i odjazd. Snieg sypal caly czas od soboty, wiec bylo ciezko, na drodze wojewodzkiej gruba warstwa sniegu. Trasa. dom-miasto-Glinik-krzyzowka Zagorzany-Kobylanka-Dominikowice-Sokol(15km-pierwszy plug)-dom-Sloneczna-grosar-dom. Warunki na drodze strasznie ciezkie, uciekajacy spod kol snieg; na trasie Zagorzany-Dominikowice przejechaly moze dwa samochody i musialem jechac sladem opon. Na calej trasie mialem 3 nieciekawe sytuacje, ale ze wszystkich jakos sie wyratowalem - tzn. zeskakiwalem z rowera, a on wpadal w zaspe, lub do fosy:). Posmigalbym jeszcze, ale zamarzly mi palce lewej reki.

Pozdro dla Kingi, ktora zrezygnowala z powodu zlej pogody;
i dla Anny, ktora stwierdzila ze chce ja zabic, proponujac rower:).


Kategoria do 50km, sam

Śnieg

Sobota, 16 stycznia 2010 | dodano: 16.01.2010 | Komentarze(0)
8.75 km 4.00 km teren
00:24 h 21.88 km/h
MaxV: 44.73 km/h
Temp.: -8.0 *C
Rower: Salamandra

2tyg. w Krk bez rowera - koszmar.
Dzis krotki wieczorny wyjazd - do dziadkow i nad rzeke. Po sniegu jezdzi sie super - jednak po kilku kilometrach v-ka zmienia sie w spowalnicz, a na tarczy nie da sie zrobic stojki (prawie jej nie uzywalem, wiec nie zdazyla sie zagzac).

Troszke klasyki


Kategoria do 50km, sam

Nocna jazda po sniegu

Sobota, 2 stycznia 2010 | dodano: 02.01.2010 | Komentarze(0)
22.86 km 22.86 km teren
01:01 h 22.49 km/h
MaxV: 47.15 km/h
Temp.: -4.0 *C
Rower: Salamandra

Wreszcie nie musze kombinowac z kilometrami w terenie:):) - cala trasa pokonana niby po asfalcie, ale asfalt widzialem tylko przez chwile. Trasa: dom-miasto-Glinik-Zagorzany-Kobylanka-Dominikowice-Sokol-Gorlice-dom. Jechalo sie super, duzo poslizgow i powolnych startow. W Dominikowicach zrobilem sobie przerwe u cioci (3 pary skarpet nie wyrabiaja).

Kategoria do 50km, sam

Nowy Rok 2010

Piątek, 1 stycznia 2010 | dodano: 01.01.2010 | Komentarze(1)
7.77 km 1.00 km teren
00:18 h 25.90 km/h
MaxV: 47.56 km/h
Temp.: 2.0 *C
Rower: Salamandra

Nowy Rok rozpoczalem zjazdem z Krzyza Milenijnego w Ropicy. Byla niezla jazda, na najbardziej stromym odcinku hamulce do spodu, a pozniej brakowalo przelozen. MaxV na zjezdzie 46km/h:):). Nastepnie sprintem do Gorlic. Po drodze minalem kilka osob, ktore zyczyly szczesliwego Nowego Roku (przy 30km/h to bardzo mile:)). W gorlicach pojechalem do dziadkow zlozyc noworoczne zyczenia i przez rynek wrocielm do domu (nawet policjanci byli dzis jacys mili - na Mickiewicza jechalem ponad 47 i tylko sie usmiechneli:)).

2010 zapowiada sie szczesliwie, bo w dystansie sa 3 siodemki:):).
Pozdrowienia dla wszystkich odwiedzajacych


Kategoria do 50km, sam

Mroczna ciemnosc

Piątek, 1 stycznia 2010 | dodano: 01.01.2010 | Komentarze(1)
18.24 km 0.00 km teren
00:50 h 21.89 km/h
MaxV: 46.74 km/h
Temp.: 0.0 *C
Rower: Salamandra

Rok rozpoczyna sie calkiem niezle. Wieczorem pojechalem na Golgote Gorlicka, a nastepnie w kompletnych ciemnosciach do Bystrej i Szymbarku. Musialem sie wspomoc latarka z telefonu, bo lampka nie wyrabiala (mgla i zerowa widocznosc). Z Szymbarku do Gorlic i do domu. Mimo delikatnej mzawki i syfu na drodze jechalo sie calkiem przyjemnie.

Kategoria do 50km, sam

Sylwester i podsumowanie

Czwartek, 31 grudnia 2009 | dodano: 31.12.2009 | Komentarze(0)
5.61 km 1.00 km teren
00:21 h 16.03 km/h
MaxV: 38.00 km/h
Temp.: 4.0 *C
Rower: Salamandra

Zgodnie z planem - Sylwester rowerowy. Razem z moja Salamanderka pojechalem na krzyz Milenijny w Ropicy (na swiatlach w Gorlicach podszedl do mnie kolo z tekstem:"szacunek kolego" - takie cos daje sile:)). Podjazd extra: snieg i lod, ale wydarlem na gore bez zatrzymania a nawet podparcia. Chwile po mnie przyszlo jeszcze kilka osob (jakas rodzina) i razem podziwialismy fajerwerki. Przejrzystosc 100%, chwilami wydawalo sie ze zaczyna sie wojna. Chyba najbardziej widowiskowy Sylwester w moim zyciu. Pozdrawiam i zycze Szczesliwego Nowego Roku.

2009 - nareszcie sie skonczyl.
Statystyki:
Kilometry: 8083km - 120 wiecej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Teren: 627km - 280 mniej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Czas: 389h 12m
SredniaV: 20.77km/h - 0,54km/h wiecej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Wycieczki: 188 - 47 mniej niz w 2008 (do poprawy w 2010)
Srednio na wycieczke: 43km 2h5m
Wycieczki >100: 25
Wycieczki >200: 3
Wycieczki >300: 1
Najlepszy miesiac: lipiec 1808,86km - 677.73km wiecej niz w sierpniu 2008 (do poprawy w 2010)
Max. dystans: 308.67km (do poprawy w 2010)
MaxV wycieczki: 76.7km/h (do poprawy w 2010)
Najwyzsza sredniaV wycieczki: 30.13km/h (72,82km) (do poprawy w 2010)
Najlepsze miejsce w rankingu największego dystansu na rowerze miesięcznie: 21 - maj
Najgorsze miejsce w rankingu największego dystansu na rowerze miesięcznie: 762 - pazdziernik
Miejsce w rankingu 2009: 95 -zmiescilem sie w pierwszej setce:)(w 2008 - 98)
Ulepszenia Salamandry: amor, heble, naped, kolo, spd.

2010 bedzie lepszy, bo gorszy juz byc nie moze. Pozdro dla wszystkich.


Kategoria do 50km, sam

Nareszcie - pierwsza jazda po sniegu w tym sezonie

Wtorek, 29 grudnia 2009 | dodano: 29.12.2009 | Komentarze(0)
40.80 km 3.00 km teren
01:56 h 21.10 km/h
MaxV: 41.88 km/h
Temp.: -3.0 *C
Rower: Salamandra

W niedziele udalo mi sie przywiezc rower z Krk, i dzis postanowilem sie przejechac. Pogoda i warunki na drodze swietne. Ubralem sie cieplo (jak wyzjezdzalem bylo +1*C) i jazda. Najapierw pojechalem do dziadkow, potem wrocielm do domu po kominiarke i juz w typowo zimowym stroju skierowalem sie na Biecz. Jechalo sie bardzo przyjemnie w wiekszosci po asfalcie, choc miejscami pojawial sie lod. Max.V marne, bo akurat kazdy fajny zjazd byl oblodzony. Na 30km zaczalem byc glodny (jechalem po lekkim sniadaniu) i organizm przestal wyrabiac z grzaniem - oczywiscie palce nog ucierpialy najbardziej.

Godz jazdy: 14:50-17:20
Temp.: start - +1*C, koniec - -6*C



Kategoria do 50km, sam

Kolizja na Maissnera

Czwartek, 10 grudnia 2009 | dodano: 10.12.2009 | Komentarze(2)
1.04 km 0.00 km teren
00:03 h 20.80 km/h
MaxV: 38.00 km/h
Temp.: 2.0 *C
Rower: Salamandra

Ja to mam szczescie: jak mnie nie okradna to sie w auto wpierdziele. Dzis mialem sie przejechac z Szalonym i 500metrow od mieszkania wpierdzielilem sie w audice. Gosc wyjezdzal z parkingu, stalo duzo aut - wiec nie mial widocznosci i wjechal na sciezke pieszo-rowerowa. Zobaczylem go 5m przed soba, hamowanie nie pomoglo (mialem jakies 25-30km/h, bylo mokro) i przycesalem mu w drzwi pasazera. Straty: wykrecona kierownica, stłuczone kolano; a na drzwiach ladna ryska:) (rogi dzialaja poprawnie). Kolo zadzwonil po policje i poszlismy do jego biura. Czekalismy 3 godz. (telefon na policje co 30min. i zawsze to samo: " beda za 6min.":)). Wreszcie przyjechali. Gosc oczekiwal, ze dostanie jakies odszkodowanie, ale jedyne co mogl dostac to mandat 500zł., chyba ze odwola zgloszenie - wybral to drugie. W sumie to mily gosc i nie mam pretensji, bo wyjazd naprawde ciulowy. Po wszystkim wrocielm do mieszkania - w sumie az 1km:).

16000km na BIKEstats.


Kategoria do 50km, sam

KM - z Szalonym

Czwartek, 3 grudnia 2009 | dodano: 03.12.2009 | Komentarze(3)
35.85 km 1.00 km teren
01:35 h 22.64 km/h
MaxV: 46.33 km/h
Temp.: 0.0 *C
Rower: Salamandra

Soundtrack z Ghost Rider

Wreszcie udalo sie zgadac z Szalonym. Spotkalismy sie na rondzie Mogilskim przed 18, i postanowilismy jechac w strone Tynca. Na poczatku spokojnie przez rynek, most Debnicki i sciezka nad Wisla. Od poczatku straszna mgla, na sciezce miejscami widocznosc 1m. Jechalo sie bardzo dobrze. Pierwszy i ostatni postoj przy autostradzie. Sprawdzenie mapy i powrot druga strona rzeki. Z ul. Ksiecia Jozefa zjechalismy na Jodlowa, podjazd, zjazd i jakimis uliczkami dojechalismy do ul. Krolowej Jadwigi, nastepnie Jesionowa, Zarudawie, Mydlnicka, i sciezka rowerowa przy bloniach. Przy Alei A. Mickiewicza sie rozjezdzamy, i sam wracam przez rynek do mieszkania. Wyjazd bardzo pozytywny.
Pogoda: gesta mgla, delikatna mzawka, temperatura w okolicach 0 - przy autostradzie bylismy pokryci szronem:).



Kategoria do 50km, sam, z kims

Krakowskie manewry - atak na kopiec

Środa, 2 grudnia 2009 | dodano: 02.12.2009 | Komentarze(6)
27.98 km 2.00 km teren
01:16 h 22.09 km/h
MaxV: 63.40 km/h
Temp.: 10.0 *C
Rower: Salamandra

Pierwsza mysl po zajeciach - rower. Wrocielm szybko do domu, przebralem w ciuszki i chcialem jeszcze poprawic przednia przerzutke. Poprawilem, ale jakos odskoczyla i rozwalilem srodkowy palec na zebatkach. Jeden z zebow wbil mi sie w polowie paznokcia, przerzutka docisnela i rozcielo mi palec (glebokosc - dl. zeba, dlugosc - od polowy paznokcia do konca palca). Bol okrutny, od razu pod kran i poszukiwanie wody utlenionej, plastrow. Niestety nie znalazlem nic, dlatego zrobilem prowizorke - wacik i tasma izolacyjna. Po jakis 30minutach moglem ruszac.
Najpierw do kiosku po baterie do lamki, potem Mogilska do ronda, Kopernika, Rynek, Wawel, most Debnicki, sciekza Tyniecka, most Zwierzyniecki, podjazd al. Jerzego Waszyngtona, kopiec Kosciuszki, zjazd ul. Malczewskiego, Wawel, Dietla, Grzegorzecka, Powst. Warszawskiego, Mogliska i Ugorek. Troche do dupy sie jechalo, bo zle mi bylo trzymac kierownice i hamowac tylnym, ale bywalo gorzej.

Niezly kawalek, ktory sluchalem wczoraj z Patrykiem:)


No i marzenie z tamtego roku spelnilo sie - rowno 8kkm:).


Kategoria do 50km, sam




button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Zaopatrzenie:






Moje rowery


Archiwum